Kolejny fragment z mojej pracy licencjackiej Borelioza jako skomplikowany problem diagnostyczno-terapeutyczny rozdział 2.4.2 oraz 2.5.2.3, tam znajdziesz linki do prac badawczych zawierających wymienione objawy.
Objawy boreliozy związane z niedoborem tryptofanu.
Warto nadmienić, że wszystkie osoby udzielające wywiadów zwracały uwagę na spadki nastroju, stany lękowe, złe myśli, często myślotok.
Równolegle przy tych stanach występowała u niektórych nadwrażliwość na światło. Również takie osoby odnotowują mniejsze lub większe problemy ze snem i wypoczynkiem. Warto tutaj wspomnieć, że 95% serotoniny (5-hydroxytryptaminy), która powstaje z TRF, jest produkowane w jelitach.
Objawy boreliozy związane z niedoborem tyrozyny.
Ciekawą obserwacją w wywiadach są również zaburzenia pamięci krótkotrwałej lub zaburzenia koncentracji czy też pojawienie się niezborności ruchów. Być może odpowiedź jest w grasicy, w której TYR pobudza i przyśpiesza dojrzewanie limfocytów, gdzie w przypadku infekcji, należy podejrzewać jej większe zużycie celem uzupełnienia armii ochronnej naszego organizmu, co ogólnoustrojowo może objawić się spadkami
dostępności dopaminy.
Celem wpłynięcia na nastrój stosuje się suplementacje bazującą na uzupełnieniu niedoboru na szlakach metabolicznych TRF, najczęściej pacjenci otrzymują zalecenia do spożycia witaminy B3 (w postaci kwasu nikotynowego lub amidu kwasu nikotynowego), 5-HTP (5-hydroxytryptofan) czy też bezpośrednio TRF w kapsułkach.
Odnotowują poprawę nastroju oraz jeśli występuje nadwrażliwość na światło słoneczne, to problem również ustępuje. Szlak metaboliczny tryptofanu jest przedstawiony poniżej:

Ponadto według ostatnich ustaleń projektu STREAM Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, na niskie stężenie TRF reagują przede wszystkim limfocyty typu T, co wpływa hamująco na odpowiedź immunologiczną, natomiast Lee i Park odkryli w badaniach, że brak TRF prowadzi do ich apoptozy.
Myślę, że można podejrzewać dużą odpowiedź immunologiczną przeciwko infekcji bakteriami borrelia czy współinfekcjom, większe ilości TRF są kierowane w miejsce problemu, celem modulowania limfocytów, co może się objawić niedostępnością tego prekursora w innych miejscach i ogólnym spadkiem serotoniny w ustroju.
By poprawić działanie pamięci i koncentracji, pacjenci otrzymują zalecenia
zastosowania diety bogatej w fenyloalaninę lub też suplementowania się TYR.
Spełnia ona ważne biologiczne zadania takie jak przyśpieszanie dojrzewanie limfocytów w grasicy, jest prekursorem neuroprzekaźników takich jak dopamina, noradrenalina i adrenalina oraz jest prekursorem hormonów tarczycy tyroksyny oraz trójjodotyroniny.
Analizując dane z wywiadów z powtarzającymi się objawami oraz objawy
przetaczające się przez fora i grupy internetowe nie sposób zauważyć, że niektóre problemy wynikają z niedoborów TYR, gdyż zastosowanie suplementacji według zaleceń lekarza czy dietetyka wpływa na poprawę procesów pamięci, pracę układu endokrynnego, dostarczając paliwa dla tarczycy do produkcji tyroksyny, co daje również efekt w postaci poprawy metabolizmu i termoregulacji.
Koniec cytatu. No i w zasadzie warto sobie zadać pytanie, czy suplementacja rozwiązuje problem? Na pewno czasowo, jednakże dopóki trwa infekcja, jesteśmy narażeni na te proste zaburzenia na poziomie fizjologicznym, który są bardzo proste do wychwycenia na podstawie pełnej obserwacji swojego organizmu.
Kiedyś, jak często chorowałem, to klasycznie przy „złapaniu przeziębienia” występowało:
- spadek nastroju,
- problemy z wysławianiem się (zacinki, „yyyyy”),
- problem z pamięcią,
- spadek energii.
Więc wytłumaczenie jest banalne i nie trzeba być odkrywcą na miarę Magellana, żeby zrozumieć jak to prosto i logicznie działa.
Czego nie wspomniałem w pracy, to informacja o tym, że niacyna (witamina B3) jest prekursorem NAD+, koenzymu, który jest niezbędny dla dostarczania energii komórkom.
Więc w uproszczeniu można powiedzieć, że jak nasz organizm potrzebuje dodatkowej energii, po prostu zużywa tryptofan szlakiem indoloaminowym w kierunku uzyskania niacyny i wytworzenia energii.
Nie ukrywam, że zakochałem się w fizjologii człowieka dzięki genialnym wykładowcom na uczelni WSB w Dąbrowie Górniczej na wydziale humanistycznym, kierunku Fizjoterapia. Rocznik 2015-2018 był kształcony naprawdę świetną kadrą, która otwierała umysły by rozumieć problem całościowo, za co jeszcze raz serdecznie dziękuję, może kiedyś ktoś przeczyta i się uśmiechnie 🙂
Tym miłym akcentem pamiątkowa focia po obronie 12.07.2018.
Trzymam kciuki za Waszą drogę do zdrowia! 🙂
Jak wpis się spodobał udostępnij na fejsiku!
